Kto zrozumie?

No kto? Bo ja nawet nie wiem dlaczego bloga pisze... Kolejny z moich szalonych pomysłów... Ale może znajdę bratnią duszę, która odważnie zanurzy się w otchłani szaleństwa i zrozumie wszystkie moje rozterki?

piątek, 1 sierpnia 2008

pink!


Mrrrr... Kochany smsik, smsik z mazur, gorąca kąpiel, różowe, opalizujące pazurki i różowy motylek z kryształków w pępku... Czego więcej chcieć od życia... Tylko tego jedynego brakuje, ale na razie wizja niedługiego spotkania z nim musi wystarczyć. A teraz do spanka bo padam z nóg

:* for all

Brak komentarzy: