Kto zrozumie?

No kto? Bo ja nawet nie wiem dlaczego bloga pisze... Kolejny z moich szalonych pomysłów... Ale może znajdę bratnią duszę, która odważnie zanurzy się w otchłani szaleństwa i zrozumie wszystkie moje rozterki?

wtorek, 19 sierpnia 2008

nie fair


Bicie niewinnych piesków jest nie fair, nie odbieranie smsów jest nie fair, umawianie sie na skypie i nie przychodzenie też jest nie fair... Buuuuu... Jestem smutna zła i mam wszystkiego dość bo z tymi facetami (wogóle z facetami) nie da sie dojść do porządku! Ble...

1 komentarz:

alex pisze...

a ja też jestem winna tego smutku? szkoda, że nie mogłyśmy pogadać wtedy.