Kto zrozumie?

No kto? Bo ja nawet nie wiem dlaczego bloga pisze... Kolejny z moich szalonych pomysłów... Ale może znajdę bratnią duszę, która odważnie zanurzy się w otchłani szaleństwa i zrozumie wszystkie moje rozterki?

niedziela, 17 sierpnia 2008

nareszcie net!


Ach! Dzisiaj nareszcie mamy internet więc publikuję posty z całego tygodnia... Ciekawe czy ktoś się zdziwi jak siądzie do komputera i czy toś się zdziwi jak wróci i zajrzy... Kocham was myszki strasznie tęsknie dziękuję skarbie za smski i za całuski na blogu nawet nie wiesz ile to dla mnie znaczy jesteś cudowny po prostu.Dzisiaj odwieźliśmy panią Wiesię na busa a potem Mariusz nas trochę przewiózł po Rzymie - między innymi na największy targ w Rzymie który się odbywa w każdą niedzielę i na i punkt widokowy... Wogóle jakoś tak fajnie. Pojedziemy pewnie jeszcze do miasta bo dzisiaj ostatni dzień mamy bilety a poza tym chcemy jeszcze pamiątki kupić. Jestem strasznie ciekawa co tam u liska i jak tam idzie odnawianie pokoju. Jak jest net to pewnie bede jeszcze pisać :****

1 komentarz:

alex pisze...

kot żaba jest koffany :D lepszy od białej świnki :P