Sympatyczny film. Szkoda w sumie, że nie widziałam pierwszej części. Miło się ogląda, fajna historia o przyjaźni i realizowaniu marzeń. Nic szczególnie wybitnego, ale mimo to pozytywne.
Fabuła dość prosta - nastolatka ucieka z domu, żeby zrealizować marzenie zmarłej matki o serfowaniu na sławnej plaży w południowej Afryce. Po drodze przeżywa sporo przygód, poznaje przyjaźń i rywalizację i w końcu spełnia swoje marzenie. Na koniec dochodzi też do nie przesadzonego pogodzenia z ojcem :)
Cała produkcja moim zdaniem udana, zwłaszcza że to druga część. Warto obejrzeć.
Kto zrozumie?
No kto? Bo ja nawet nie wiem dlaczego bloga pisze... Kolejny z moich szalonych pomysłów... Ale może znajdę bratnią duszę, która odważnie zanurzy się w otchłani szaleństwa i zrozumie wszystkie moje rozterki?
wtorek, 14 maja 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz