I znowu wyjeżdżam.... Ale nie martwcie się niedługo wrócę! I znowu będę z wami. I będę jadła obiadki w szkole i będzie tak fajnie jak zawsze.
A zgadnijcie gdzie jadę?
Kto zrozumie?
No kto? Bo ja nawet nie wiem dlaczego bloga pisze... Kolejny z moich szalonych pomysłów... Ale może znajdę bratnią duszę, która odważnie zanurzy się w otchłani szaleństwa i zrozumie wszystkie moje rozterki?
piątek, 30 listopada 2007
czwartek, 29 listopada 2007
środa, 28 listopada 2007
heh
wtorek, 27 listopada 2007
poniedziałek, 26 listopada 2007
Gratulacje!!!
niedziela, 25 listopada 2007
wróciłam
piątek, 23 listopada 2007
czwartek, 22 listopada 2007
powodzenia!!!
dziwne...
W zasadzie nie wiem co mam myśleć... Jak zawsze kiedy targają mną sprzeczne uczucia. Ale nigdy aż tak...
Bo z jednej strony mi smutno, źle i do niczego z powodu tego co się ostatnio działo... Ale jestem też dziwnie spokojna i teraz daje mi większą pewność i poczucie bezpieczeństwa... Dziwne!
Ale pamiętaj skarbie:
A mój misiaczek chce żebym była świadkiem! Moja wspaniała psiapsiułka - nawet nie wiecie jak to podnosi morale!
I chciałam wam jeszcze wyznać bo mi strasznie gupio:
PRZEZE MNIE AGNIESZCE WYSTYGłA PARóWKA!!!
Bo z jednej strony mi smutno, źle i do niczego z powodu tego co się ostatnio działo... Ale jestem też dziwnie spokojna i teraz daje mi większą pewność i poczucie bezpieczeństwa... Dziwne!
Ale pamiętaj skarbie:
A mój misiaczek chce żebym była świadkiem! Moja wspaniała psiapsiułka - nawet nie wiecie jak to podnosi morale!
I chciałam wam jeszcze wyznać bo mi strasznie gupio:
PRZEZE MNIE AGNIESZCE WYSTYGłA PARóWKA!!!
środa, 21 listopada 2007
wtorek, 20 listopada 2007
niedziela, 18 listopada 2007
sobota, 17 listopada 2007
<3
czwartek, 15 listopada 2007
Spać................
środa, 14 listopada 2007
wtorek, 13 listopada 2007
poniedziałek, 12 listopada 2007
Potworność!
Po prostu załamka! Mamusia wyjechała, lis jest chory i w dodatku nie ma nic do jedzenia!!! Jak ja mam przeżyć te trzy tygodnie??? Na szczęście z ocenami nie jest najgorzej, ale za to ilość czekających mnie wyjazdów... Porażka! Ja nie wiem jak to wszystko przeżyje! Nie... Ja nie moge!
I jeszcze ktoś mi napisał komentarz, którego nie dość że nie rozumiem, to nawet nie wiem po jakiemu to jest... :/
I nie mam czasu posprzątać rybie... Biedny Filip!
I jeszcze ktoś mi napisał komentarz, którego nie dość że nie rozumiem, to nawet nie wiem po jakiemu to jest... :/
I nie mam czasu posprzątać rybie... Biedny Filip!
sobota, 10 listopada 2007
Moje towarzyskie maleństwo!
Majeczka to takie kochane stworzonko! Ze szczurami sie strasznie lubi i ciągle odwiedza ich klatkę, a ostatnio postanowiła się zaprzyjaźnić z ostatnim mieszkańcem mojego pokoju - Filipkiem!
A teraz mój Skarbek razem ze mną pisze tego posta, łażąc po klawiaturze.
Pozdrowienia dla wszystkich od Majeczki!!!
Pozdrowienia dla wszystkich od Majeczki!!!
Subskrybuj:
Posty (Atom)