Kto zrozumie?

No kto? Bo ja nawet nie wiem dlaczego bloga pisze... Kolejny z moich szalonych pomysłów... Ale może znajdę bratnią duszę, która odważnie zanurzy się w otchłani szaleństwa i zrozumie wszystkie moje rozterki?

poniedziałek, 5 listopada 2007

Znowu nie pisałam, bo...

Były urodzinki Lisa! I było fajnie :) Tak serdecznie i z uśmiechem... (żart!) Była super imprezka!
Tylko potem wszyscy poszli spać a ja musiałam iść... To nie było miłe...
A potem cały dzionek u rodzinki :) Też w sumie fajnie...

Brak komentarzy: