Dziwny film z mega zaskakującym zakończeniem. Mimo wszystko nieźle się go ogląda. Historia przedstawiona ciekawie, nie łatwo przewidzieć jak się potoczy dalej.
Dwaj bracia - jeden jest żołnierzem wyjeżdżającym na misje do Afganistanu, drugi niedawno wyszedł z więzienia. Kiedy Sam ginie na misji, Tommy postanawia pomóc wdowie po bracie w opiece nad domem i córką. Zmienia się i robi dużo dobrego. Jednak kiedy okazuje się że Sam nie zginął tylko był w niewoli - wszystko się zmienia. Sam nie jest już tym samym człowiekiem. Z trudem radzi sobie z powrotem do normalnego życia, z kontaktami z żoną i córką. Nie akceptuje udziału brata w ich życiu. Zaczyna mieć napady paniki i gniewu. Całość kończy się dość tragicznie.
Film jest mocny. W zasadzie produkcja psychologiczna, więc w moim guście. Warta obejrzenia, chociaż nie zawiera w sobie wartkiej akcji ani zbyt ambitnej fabuły.
Kto zrozumie?
No kto? Bo ja nawet nie wiem dlaczego bloga pisze... Kolejny z moich szalonych pomysłów... Ale może znajdę bratnią duszę, która odważnie zanurzy się w otchłani szaleństwa i zrozumie wszystkie moje rozterki?
wtorek, 14 maja 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz