Dziwny film. Trochę trudno ogarnąć co się dzieje...
Młoda dziewczyna umieszczona przez ojczyma w zakładzie psychiatrycznym, w którym zboczony opiekun dodatkowo opłacony przez ojczyma zapisuje ją na zabieg lobotomii, po którym zostanie warzywem... Dziewczyna kreuje swój własny, alternatywny świat, w który ucieka, jednakże tam jej sytuacja także nie jest najszczęśliwsza. Znajduje się w burdelu pod przykrywką teatru, gdzie oczekuje na bycie sprzedaną "niebezpiecznemu graczowi". Musi zdobyć kilka tajemniczych przedmiotów, aby wraz z towarzyszkami niedoli uciec. Po raz kolejny tworzy własny alternatywny świat, w którym zdobywa przedmioty, umożliwiając ucieczkę jednej z dziewcząt, raniąc opiekuna i niszcząc część pomieszczeń szpitala...
Historia dziwaczna, poplątana i zdecydowanie bez happy endu.
Kto zrozumie?
No kto? Bo ja nawet nie wiem dlaczego bloga pisze... Kolejny z moich szalonych pomysłów... Ale może znajdę bratnią duszę, która odważnie zanurzy się w otchłani szaleństwa i zrozumie wszystkie moje rozterki?
sobota, 9 marca 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz