Kto zrozumie?

No kto? Bo ja nawet nie wiem dlaczego bloga pisze... Kolejny z moich szalonych pomysłów... Ale może znajdę bratnią duszę, która odważnie zanurzy się w otchłani szaleństwa i zrozumie wszystkie moje rozterki?

piątek, 22 sierpnia 2008

Nie!...


I znów płyną łzy... Dlaczego ten świat jest taki do niczego? Dlaczego ludzie się nie widzą i przechodzą obok siebie obojętnie? Dlaczego nie jesteśmy zaradni? Już Dostojewski powiedział że dzisiejsi ludzie nie są zaradni... Dlaczego świadomie pozwalamy się uzależnić? Dlaczego są osoby które potrafią ale nie chcą sobie pomóc? Dlaczego odrzucamy wyciągniętą do nas dłoń? Dlaczego wbijamy w nią nóż?...

2 komentarze:

alex pisze...

czasem świat jest tak skonstruowany, że nas rani. nawet najbliżsi chcąc nas uchronić ranią i to najbardziej
najgorsza prawda jest lepsza od niewiedzy
teraz rozumiem, więcej nie będę...

Black Fox pisze...

ale świat się zmienia i ludzie się zmieniają więc zawsze jest nadzieja i istnieją też anioły które pomagają