Kto zrozumie?

No kto? Bo ja nawet nie wiem dlaczego bloga pisze... Kolejny z moich szalonych pomysłów... Ale może znajdę bratnią duszę, która odważnie zanurzy się w otchłani szaleństwa i zrozumie wszystkie moje rozterki?

piątek, 18 lipca 2008

Tęsknię...


Nie sięgam wzrokiem tak daleko w przyszłość i szczerze mówiąc nie mam pojęcia co robię tam daleko we Francji... Wiem tylko że tęsknię i że was wszystkich gorąco pozdrawiam. Jeśli będę mieć dostęp do internetu, to będę pisać co robię a jeśli nie to będę tylko pozdrowienia przesyłać :***

Brak komentarzy: