Kto zrozumie?

No kto? Bo ja nawet nie wiem dlaczego bloga pisze... Kolejny z moich szalonych pomysłów... Ale może znajdę bratnią duszę, która odważnie zanurzy się w otchłani szaleństwa i zrozumie wszystkie moje rozterki?

sobota, 19 lipca 2008

pozdrowienia


Chociaż jestem w innym gronie
myśl o Tobie ciągle płonie...
Pozdrowienia ślę z oddali...
Byśmy wkrótce się spotkali...

Brak komentarzy: