Kto zrozumie?

No kto? Bo ja nawet nie wiem dlaczego bloga pisze... Kolejny z moich szalonych pomysłów... Ale może znajdę bratnią duszę, która odważnie zanurzy się w otchłani szaleństwa i zrozumie wszystkie moje rozterki?

wtorek, 29 lipca 2008

Mrrr


Mrrrrrrrr... Kolczyk z kryształków, czerwone pazurki, dzień pełen miłości, ciasteczka i panache, gorąca kąpiel, leniuchowanie przed telewizorem...

Wymarzony wprost dzień... Tylko zepsuta szczotka i brak wiadomości od kilku godzin psuje troszkę tą sielankę... Ale to nic. I tak jest fajnie. I odkryłam że Dominisia jest naprawdę śliczna, a Kasia jest modelką... Fajnie tak... Ech wspomnienia... Odezwij się myszko! I druga i trzecia myszko też się odezwij!

Brak komentarzy: