Kto zrozumie?

No kto? Bo ja nawet nie wiem dlaczego bloga pisze... Kolejny z moich szalonych pomysłów... Ale może znajdę bratnią duszę, która odważnie zanurzy się w otchłani szaleństwa i zrozumie wszystkie moje rozterki?

czwartek, 11 października 2007

KUJON

Oto co się dzieje kiedy muszę się uczyć... I pewnie wiele osób ma tak samo. Robi się wtedy wszystko żeby tylko odwlec konieczność nauki w wyniku czego powstaje wiele dziwnych niewyjaśnionych rzeczy jak np:

wczorajsza Sesja zdjęciowa pt. "Powolny rozkład MISIA..."

Brak komentarzy: