
Hehe... nasz szczep jest bardzo bogaty... Bogaty w bezcenne miny Pawła i bezcenne miny Marty (jak usłyszała i uświadomiła sobie że może być w poczcie sztandarowym :D) I to jest takie kochane :D. A ja chyba faktycznie mam ochotę na kisiel! Albo budyń! Niech mi ktoś ugotuje budyń taki prawdziwy na mleku! Waniliowy! :D i uwielbiam łaskotanie się nawzajem na moim łóżku- to było super myszko! Z moim kochaniem zrobiliśmy tornado i dzięki mojemu skarbowi kochanemu, ukochanemu mojemu mam posprzątane za łóżkiem i wyjęte stamtąd moje rzeczy, zbierane przez ponad 7 lat... Nawet nie wiecie co tam było... Aha no i muszę powiedzieć że osioł jest przyczyną wszystkiego, nieważne czego, wszystkiego :D Ide szukać kisielu a potem do nauki, robić następne referaty, powtarzać biologię i czytać Lalkę chociaż i tak nie zdążę. Buśki dla wszystkich :***

1 komentarz:
tak mamy baaardzo bogaty szczep i mimo spięć, i niejsaności i innych i tak kochamy naszego szczepowego :)
a co do łaskotek... dziś (a w zasadzenie)wczoraj były wszędzie widać obecne u Ciebie i u mnie w domu :D
Prześlij komentarz