Kto zrozumie?

No kto? Bo ja nawet nie wiem dlaczego bloga pisze... Kolejny z moich szalonych pomysłów... Ale może znajdę bratnią duszę, która odważnie zanurzy się w otchłani szaleństwa i zrozumie wszystkie moje rozterki?

niedziela, 6 kwietnia 2008

Łoooo


Hehe... Walczę moimi smokami i czytam kilka znajomych blogasków... i fajnie bo jutro idzi i propaganduję chodzenie w mundurze do idziego. I mam nareszcie zrobione referaty już tylko zostało 300 stron lalki biologia i wypracowanie na jakiś chory temat... na szczęście po polsku. I chce jeszcze dodać że mimo wszystko małe zołzy są kochane a zasypianie w wannie głupie. Ide do łóżka (za chwilę) czytać lekturę. Dobranoc

Brak komentarzy: