
Ach i och! Zdjęć jest dużo coraz więcej! Tylko że zabrakło jeszcze siedmiu ramek... ale to nic, tyle to się pójdzie po szkole i kupi. jestem baaaardzo szczęśliwa - jutro wbijamy gwoździe! Tylko mi przykro, że lis o mnie nie pomyślał... A wogóle to mam cały dzień psychicznego kaca, a u babci to się narobiłam, ale przynajmniej w końcu porządnie jest (bo porządek to za dużo powiedziane...)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz