Kto zrozumie?

No kto? Bo ja nawet nie wiem dlaczego bloga pisze... Kolejny z moich szalonych pomysłów... Ale może znajdę bratnią duszę, która odważnie zanurzy się w otchłani szaleństwa i zrozumie wszystkie moje rozterki?

poniedziałek, 30 marca 2009

;(


Na niektóre rzeczy zwyczajnie trzeba sobie zasłużyć. A jak się je dostanie tak o, to potem najwidoczniej są same problemy. Te rzeczy można również stracić i to jest znacznie łatwiejsze niż zasłużenie na nie. A odzyskać... no to już jest duży problem.

Z kolei niektórych rzeczy trzeba się nauczyć. I chociaż nie jest to łatwe, to staram się nie poddawać i się uczę. Moją ostatnią nauką jest to, że człowiek zawsze jest sam, nieważne co mu się wydaje...

Boję się o szczurasa i boję się też innych rzeczy. I w tym strachu jestem sama. Tak jak we wszystkim. Ale niezależnie od tego co przyniesie los - zamierzam walczyć o siebie i się nie poddawać, chociaż przeczuwam, że tym razem może być naprawdę ciężko.

Brak komentarzy: