Kto zrozumie?

No kto? Bo ja nawet nie wiem dlaczego bloga pisze... Kolejny z moich szalonych pomysłów... Ale może znajdę bratnią duszę, która odważnie zanurzy się w otchłani szaleństwa i zrozumie wszystkie moje rozterki?

wtorek, 24 marca 2009

;(


Wystarczyło tylko pomyśleć że się jest szczęśliwym... niebo spada nam na głowę.

1 komentarz:

alex pisze...

jołi, obrazek miażdży :P
a co do nieba spadającego na głowę to cóż, to zjawisko atmosferyczne obserwujemy w Krakowie od wczoraj, dziś w coraz większym nasileniu :) nie ma się czym martwić nie jesteś sama...