
zdjęciowania ciąg dalszy... I doszłam do wniosku, że muszę mieć tego liska z IKEA!!!! Musze, muszę, muszę!!!! Nie wiem jak to zrobię e względu na brak kasy.... Ale muszę go mieć! A poza tym muszę kupić więcej ramek, bo mi zabrakło, a zbierają się kolejne zdjęcia do wywołania... I Ola chyba też będzie jeszcze wywoływać to się zbierze te pięćdziesiąt zdjęć i będzie - a wtedy to dopiero będę miała duuużo zdjęć. Tak sdobie myslę, że może lisek by się ze mną zrzucił na liska? Tak pół na pół? /bo ja się boje że je wykupią, a ich już niedużo było.... Jakby się zrzucił, to może udałoby mi się kupić i lisa i brakujące ramki i byłoby fajnie! Jejku, jak o tym myślę tak cały czas to nic innego nie moge zrobić, ale ja go tak straaznie chce! Kurcze, a trzeba się za naukę wziąć...ech głupia prazentacja... musze to zrobić, bo potem będzie za późno żeby rezygnować z książek, a boje sie ze nie wyrobię z czasem.... Ech...
PS. A tak wogóle to chciałam zauważyć, że ten blogasek stał się znowu moim głuwnym blogiem. I chciałabym żeby komentarze też wróciły... I poty na innych blogach...