Kto zrozumie?

No kto? Bo ja nawet nie wiem dlaczego bloga pisze... Kolejny z moich szalonych pomysłów... Ale może znajdę bratnią duszę, która odważnie zanurzy się w otchłani szaleństwa i zrozumie wszystkie moje rozterki?

poniedziałek, 3 marca 2008

Jejku


Tak strasznie chciałabym mieć kota! Zawsze marzyłam o takiej rozmruczanej ciepłej futrzastej obecności... No ale cóż. I kocham coraz bardziej lisa! On jest taki cudowny! Naprawdę! I kocham moją małą Misie taką zmienną i szaloną... I moją mysze też kocham - w tym momencie przede wszystkim. Skarbie pamiętaj że jesteś wspaniała! Że jest całe mnóstwo osób które cię kochają i nie wyobrażają sobie życia bez ciebie, tylko nie potrafią tego okazać. Ja to mówię za siebie za lisa za nich wszystkich. Więc nie miej dołków nie podawaj się nie odbieraj nam siebie. Nawet nie wiesz ile słońca wnosi w nasze szare życie twoja obecność! Szczęśliwi są tylko ludzie którzy potrafią to słońce w innych odnaleźć... A w tobie jest go mnóstwo! Głowa do góry skarbie!

Brak komentarzy: