Kto zrozumie?

No kto? Bo ja nawet nie wiem dlaczego bloga pisze... Kolejny z moich szalonych pomysłów... Ale może znajdę bratnią duszę, która odważnie zanurzy się w otchłani szaleństwa i zrozumie wszystkie moje rozterki?

poniedziałek, 24 marca 2008

...


Nienawidzę ich... Z całego serca ich nienawidzę, mam dość! Na coś takiego nie ma żadnego usprawiedliwienia. Tak mają relacje między ludźmi wyglądać? To jest zwykłe chamstwo i nic więcej... Błagam cię kochanie, nie dopuść nigdy do czegoś takiego, choćby nie wiem co... Nigdy!

Nie kocha... Nic nie czuje...

Brak komentarzy: