Kto zrozumie?

No kto? Bo ja nawet nie wiem dlaczego bloga pisze... Kolejny z moich szalonych pomysłów... Ale może znajdę bratnią duszę, która odważnie zanurzy się w otchłani szaleństwa i zrozumie wszystkie moje rozterki?

wtorek, 18 listopada 2008

:(


Wizyty u dentysty są dobra na odchudzanie... ale ja się nie chce odchudzać! I nie chce mieć takiego zaćmienia mózgu i żeby mnie bolało... I nie chce żeby zostały tylko 89 dni do końca szkoły i nie chce nie mieć ciągle załatwionych korków...

A mój hufiec jest fajny i hufcowa też! I bardzo się cieszę że je mam i dobrze się przy nich czuję. I ciesze się że chcą dużo rzeczy razem robić i biwak i wogóle. I są kochane po prostu.

Brak komentarzy: