
Ach... Jakie piękne jest niebo po deszczu, jakie delikatne i słodkie powietrze... A ja zamknięta w pokoju siedzę nad książkami, pociesza mnie tylko kubek herbaty, a w dodatku to plan na najbliższe kilka miesięcy... Masakra.
Kochanie... Myślę że jest ci już łatwiej, myślę że to zasługa pani Dybowicz, myślę że powinieneś do niej chodzić co najmniej raz w tygodniu, myślę że to by ci pomogło nie tylko w domu, ale w nauce i we wszystkim. A ona jest cudownai niedługo może pomoże kolejnej ważnej dla mnie osobie... Chociaż szczeże mówiąc ja się jej trochę boję...
3 komentarze:
:* ;)
jeśli trafisz na odpowiednią osobę, która może Ci pomóc to należy z tego korzystać, ja niestety na takie nie trafiłam i mam uraz niestety, ale może teraz się to zmieni... bo w zasadzie nie ma innego wyjścia...
Na pewno się zmieni... jak nie tak to inaczej, ale zmienić się musi...
Prześlij komentarz