Kto zrozumie?

No kto? Bo ja nawet nie wiem dlaczego bloga pisze... Kolejny z moich szalonych pomysłów... Ale może znajdę bratnią duszę, która odważnie zanurzy się w otchłani szaleństwa i zrozumie wszystkie moje rozterki?

piątek, 12 września 2008

Czarno...


Mam doła, depreche, kryzys i wszystko co najgorsze na raz... Wiem co powinnam, ale nie wiem co mam robić... I wogóle do niczego... I tylko jedna pozytywna rzecz - że mam mojego tygryska, że jest, że mnie nie opuszcza, że wreszcie mogę na kimś polegać :*...

3 komentarze:

alex pisze...

nie ty jedna, ja też nie wiem co robić. dziękuję że jesteś i wiedz, że zawsze pomogę :*

Black Fox pisze...

no ja tez !!!

Silwerkonika pisze...

wiem wiem... ale czasem trzeba coś rozwiązać samemu...