
Bleeeee... Właśnie skończyłam matematykę... To jakaś masakra i porażka jest! Ale skończyłam. Na jutro została tylko religia polski i francuski... a teraz jeszcze umyć mysza nakarmić zwierzaki, trochę ogarnąć bałagan w pokoju i do spania. nie wiem czy jutro do sklepu jechać czy do lisa... Nie umiem wybrać... :(
1 komentarz:
znów poszłaś spać tak późno... to Cię kiedyś wykończy. sądzę, że i do sklepu Ci się uda pojechać i do Lisa :D
Prześlij komentarz