Kto zrozumie?

No kto? Bo ja nawet nie wiem dlaczego bloga pisze... Kolejny z moich szalonych pomysłów... Ale może znajdę bratnią duszę, która odważnie zanurzy się w otchłani szaleństwa i zrozumie wszystkie moje rozterki?

sobota, 20 września 2008

129


ech... właśnie policzyłam, że naszego życia w bezpiecznym świecie liceum pozostało 129 dni... potem tylko trzy tygodnie egzaminów... I życie które tak dobrze znamy bezpowrotnie się skończy. Dziwne to takie... Ech i jhak ja mam zrobić to zadanie?!

1 komentarz:

alex pisze...

to prawda, skończy się to co się zna i jest jakoś tak dziwnie we wrześniu siedzieć w domu jak reszta znajomych jest w szkołach. ale nie bój się znajdziesz duużo rzeczy do roboty :)
a zadanie zrobić się jakoś na pewno da :D