Kto zrozumie?

No kto? Bo ja nawet nie wiem dlaczego bloga pisze... Kolejny z moich szalonych pomysłów... Ale może znajdę bratnią duszę, która odważnie zanurzy się w otchłani szaleństwa i zrozumie wszystkie moje rozterki?

środa, 10 września 2008

myślu myślu


Bleeee nie lubię religii z klerykiem... ale za to podobał mi się wf bo chyba pierwszy raz w życiu grałam w siatkówkę... Ale nie lubię jak mnie boli kolanko i mam pełno zadań... i nie lubię zmieniających się planów lekcji i kłótni i problemów z korkami... no! i to na tyle. Dobranoc wszystkim.

i dalej siedzę i myślę...

3 komentarze:

alex pisze...

nie ty jedna siedzisz i myślisz :*
a kolanko pocałuj to może przestanie boleć jak dostanie trochę czułości...

Black Fox pisze...

no a może ja pocałuje :P

Silwerkonika pisze...

jak dostało trochę czułości od mamusi to dopiero wtedy zaczęło naprawdę boleć...