Kto zrozumie?

No kto? Bo ja nawet nie wiem dlaczego bloga pisze... Kolejny z moich szalonych pomysłów... Ale może znajdę bratnią duszę, która odważnie zanurzy się w otchłani szaleństwa i zrozumie wszystkie moje rozterki?

niedziela, 1 czerwca 2008

:* taki o! pościk o niczym... :*



jejku... już ponad 300 postów tu napisałam... jakoś tak sie przyzwyczaiłam...

a teraz chciałam tylko tak o! napisać że niby lubię prasować, ale mój pedantyzm jest tutaj dobijający... i teraz muszę czekać aż żelazko wystygnie żeby dolać wody... bleeeee...

Może zabiorę się troszkę do lekcji? W końcu w tym tygodniu mam ze trzy albo cztery sprawdziany... Masakra! Ale mi się nie chce...

I CHCE MIEć HUśTAWKE!!!!!

1 komentarz:

alex pisze...

zbieg okoliczności? będąc dziś u ciotki całe popołudnie się huśtałam i męczyłam tatę żeby u nas też zrobił huśtawkę... tak na starość przychodzi ochota na posiadanie tegoż urządzenia :D