Kto zrozumie?

No kto? Bo ja nawet nie wiem dlaczego bloga pisze... Kolejny z moich szalonych pomysłów... Ale może znajdę bratnią duszę, która odważnie zanurzy się w otchłani szaleństwa i zrozumie wszystkie moje rozterki?

piątek, 6 czerwca 2008


Decyzja już zapadła w sobotę rano stracę na zawsze przyjaciela... A możliwe że dwóch...

1 komentarz:

alex pisze...

trzymaj się :* jakoś to będzie... wiesz, że zawsze pomogę.