Kto zrozumie?

No kto? Bo ja nawet nie wiem dlaczego bloga pisze... Kolejny z moich szalonych pomysłów... Ale może znajdę bratnią duszę, która odważnie zanurzy się w otchłani szaleństwa i zrozumie wszystkie moje rozterki?

poniedziałek, 3 września 2007

Koniec wakacji...


No i się skończyło... Wakacje! Gdzie one są?!
Znowu trzeba iść do szkoły (na szczęście matura dopiero za rok). A w drugiej klasie liceum dwujęzycznego to nie przelewki... I codziennie mamy Francuski! Masakra! A podział godzin układany przez program komputerowy to porażka do potęgi... :(

Brak komentarzy: