Kto zrozumie?

No kto? Bo ja nawet nie wiem dlaczego bloga pisze... Kolejny z moich szalonych pomysłów... Ale może znajdę bratnią duszę, która odważnie zanurzy się w otchłani szaleństwa i zrozumie wszystkie moje rozterki?

niedziela, 23 września 2007

Helena


Aha! no i z racji gry harcerzy zostałam Heleną uwięzioną na wierzy (trojańską), a potem księżniczką porwaną przez orków i potem kompletnie zignorowaną... Ale było nieźle :)

Brak komentarzy: