
Nowe przemyślenia... Bo odkryłam że na człowieka na każdym kroku czekają uzależnienia. Nie tylko papierosy i alkohol... Ale całe mnóstwo innych czasem niepozornych uzależnień, niekoniecznie zresztą negatywnych lub szkodliwych... Na przykład lis był uzależniony od telewizji i brzydkiego pisania... No cóż różni dziwacy chodzą po świecie... Ja natomiast jestem uzależniona od miłości wzelkiej maści i rozpieszczania... :*

I kolejne spostrzeżenie - sprzątanie swojego życia najlepiej zacząć od sprzątania pokoju... Jakoś tak od razu więcej zapału do pracy i tańca :D Zwłaszcza jak jest wywietrzone :P

1 komentarz:
w uporządkowanym pomieszczeniu o wiele lepiej się myśli niż w bałaganie... a życie jak życie, rozmaicie się wiedzie raz płynie w pojedynkę innym razem zaś w duecie...
Prześlij komentarz