Kto zrozumie?

No kto? Bo ja nawet nie wiem dlaczego bloga pisze... Kolejny z moich szalonych pomysłów... Ale może znajdę bratnią duszę, która odważnie zanurzy się w otchłani szaleństwa i zrozumie wszystkie moje rozterki?

poniedziałek, 5 maja 2008

trzy


Po pierwsze jestem zachwycona wizją zakupienia mundurków i to dofinansowanego ich zakupienia. Oto spełnia się jedno z moich marzeń...

Po drugie jestem zafascynowana nowo znajomością chociaż nie wiem jak ma na imię, ale już mamy wspólne tematy i tak przypomina lisa... To dobrze że nie on jeden...

A po trzecie... Po prostu muszę spróbować (bo może to dać efekt w postaci komenta):
ŻELKI

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

zelki sa suuuper:D:D =]

alex pisze...

podziałało :D