Kto zrozumie?

No kto? Bo ja nawet nie wiem dlaczego bloga pisze... Kolejny z moich szalonych pomysłów... Ale może znajdę bratnią duszę, która odważnie zanurzy się w otchłani szaleństwa i zrozumie wszystkie moje rozterki?

poniedziałek, 26 maja 2008

Dziękuję!


Chcę powiedzieć kilka słów... Miałam bardzo fajne imieniny chociaż nikt o nic nie wiedział... Dziękuję tym co wiedzieli, dziękuję za kartkę która została na biurku, dziękuję za serduszko które nie wiem gdzie jest, dziękuję za odwiedziny bransoletkę i garnuszki, dziękuję za zapleśniały tort, świecący kamień i książkę, dziękuję za życzenia i telefony... Dziękuję za dotrzymanie tajemnicy bo obchodziłam je tak jak chciałam i z tymi z którymi chciałam...

1 komentarz:

alex pisze...

z jednej strony nie lubię jak sie robi wielkie halo z imienin czy urodzin ale z drugiej lubię dostawać prezenty i życzenia jak dużo osób o mnie pamięta...