Kto zrozumie?

No kto? Bo ja nawet nie wiem dlaczego bloga pisze... Kolejny z moich szalonych pomysłów... Ale może znajdę bratnią duszę, która odważnie zanurzy się w otchłani szaleństwa i zrozumie wszystkie moje rozterki?

niedziela, 29 listopada 2009

belly


Och było bosko cudownie i fantastycznie! Właśnie tego mi było potrzeba :) Co prawda ta esencja kobiecości mnie zabiła totalnie dzisiaj, ale już wiem jak zaprosić araba do łóżka :P i wogóle jestem pełna zapału do dalszego rozwijania się i jest super. Cztery dni w tygodniu na treningi, trzeba coś wymyślić na pozostałe trzy - ale ja już coś wykombinuję. Szkoda mi tylko koni, no ale na to już chyba nic nie poradzę.

I zamówiłam takie przecudowne baletki - będzie bosko jak już dojdą :) No, i marzy mi się strój (ale to jeszcze za wcześnie) i skrzydła (to już zdecydowanie bardzo bardzo za wcześnie)

I potrzebuję chyba jakiegoś magika który mnie piłą przetnie na pół. I shimmy to na razie za wiele jak dla mnie, chyba mam po prostu za mały biust...

1 komentarz:

alex pisze...

jeździsz konno?