Kto zrozumie?

No kto? Bo ja nawet nie wiem dlaczego bloga pisze... Kolejny z moich szalonych pomysłów... Ale może znajdę bratnią duszę, która odważnie zanurzy się w otchłani szaleństwa i zrozumie wszystkie moje rozterki?

czwartek, 26 listopada 2009

Jak już mówiłam... mam przytłaczającą ilość przydomków - a ona ciągle rośnie! Ostatnio zostałam uciekinierką z ekonomii, turbodymomenem... szaleństwo...

Brak komentarzy: