Kto zrozumie?

No kto? Bo ja nawet nie wiem dlaczego bloga pisze... Kolejny z moich szalonych pomysłów... Ale może znajdę bratnią duszę, która odważnie zanurzy się w otchłani szaleństwa i zrozumie wszystkie moje rozterki?

piątek, 11 września 2009

Czytam... czytam bez opamiętania, całymi dniami. Jak mi tego brakowało...

1 komentarz:

alex pisze...

coś o tym wiem przez cały ostatni rok po maturze czytałam jak wariatka. dalej tak czytam choć teraz mam mniej czasu.