Kto zrozumie?

No kto? Bo ja nawet nie wiem dlaczego bloga pisze... Kolejny z moich szalonych pomysłów... Ale może znajdę bratnią duszę, która odważnie zanurzy się w otchłani szaleństwa i zrozumie wszystkie moje rozterki?

środa, 13 maja 2009


Matematyka całkiem całkiem, ALE TA BIOLOGIA TO PO PROSTU KPINA. Kto to układał wogóle?! A teraz pora wziąć się za Polski :/

1 komentarz:

alex pisze...

mam nadzieję, że Ci wszystko dobrze poszło, trzymałam kciuki :D powodzenia na kolejnych egzaminach :*