Dziwne przygody (i odpały) jeszcze dziwniejszej osoby...
Kto zrozumie?
No kto?Bo ja nawet nie wiem dlaczego bloga pisze...Kolejny z moich szalonych pomysłów...Ale może znajdę bratnią duszę,która odważnie zanurzy się w otchłani szaleństwai zrozumie wszystkie moje rozterki?
sobota, 16 maja 2009
No spotkanie z Agatką pomogło, chociaż dalej uważam że nic nie umiem. Mam mocna postanowienie żeby jutro wstać i się uczyć! Jeszcze tylko 3 dni!!!
Cóż można powiedzieć? Tytuł mówi sam za siebie... Mieszanina dziwacznych (nie zawsze nazwanych) emocji i pomysłów zebranych razem i związanych niebieską wstążeczką... Na ogół śliczna i kochana, ale jak się wkurzę i zacisnę ząbki to już nie puszczę...
1 komentarz:
oj tak i ja ci jutro w tej nauce pomogę.
i z ulgą to mówię " jeszcze tylko 3 dni "
Prześlij komentarz