Kto zrozumie?

No kto? Bo ja nawet nie wiem dlaczego bloga pisze... Kolejny z moich szalonych pomysłów... Ale może znajdę bratnią duszę, która odważnie zanurzy się w otchłani szaleństwa i zrozumie wszystkie moje rozterki?

środa, 1 kwietnia 2009

:/


Mam dość - szczur zeżarł szwy raz, a teraz zeżarł nowe. Jutro kolejne szycie, a po drodze kolejna nie przespana noc - bo będę pilnować żeby reszty nie zeżarła... I w dodatku nici z wyjścia do banku.

Brak komentarzy: