Kto zrozumie?

No kto? Bo ja nawet nie wiem dlaczego bloga pisze... Kolejny z moich szalonych pomysłów... Ale może znajdę bratnią duszę, która odważnie zanurzy się w otchłani szaleństwa i zrozumie wszystkie moje rozterki?

środa, 15 kwietnia 2009

MIAU


KOFFANY LISEK KOFFANA MYSZKA... GUPI KOMPUTER BO ZJADŁ PREZENTACJE I JESTEM NA NIEGO ZUA. DZIEŃ W DOMU I NIE WIEM CO JUTRO. I TYLE. i JESZCZE MOŻE ŻE LISEK KOFFANY JEST.

Brak komentarzy: