
hehe śmiesznie. Marta ma w domu bobasa, my z mamą robimy sobie święta, Kamiś był ale zniknął. I mam żel znieczulający na język. I przez to zamieszanie ze świętami nie mam czasu dla Vivi. I dla Majki też nie bardzo. Ale lubie takie swięta i mojego skarba też lubie.
Wesołych świąt wszystkim!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz