Kto zrozumie?

No kto? Bo ja nawet nie wiem dlaczego bloga pisze... Kolejny z moich szalonych pomysłów... Ale może znajdę bratnią duszę, która odważnie zanurzy się w otchłani szaleństwa i zrozumie wszystkie moje rozterki?

środa, 13 lutego 2008

GRRRRR



Znowu zmiana nastroju! Teraz już prawie nikogo nie lubię wręcz przeciwnie! Tylko Ole lubię a nad lisem sie zastanawiam... reszty nie lube i to tak bardzo... żeby mocniejszych słów nie użyć!


I komputer mi sie zpsuł zeszyty mi poginęły i jest do niczego! Ble!

Brak komentarzy: