Kto zrozumie?

No kto? Bo ja nawet nie wiem dlaczego bloga pisze... Kolejny z moich szalonych pomysłów... Ale może znajdę bratnią duszę, która odważnie zanurzy się w otchłani szaleństwa i zrozumie wszystkie moje rozterki?

niedziela, 2 grudnia 2007

Hahahahahahahahaha

Łaaaaaa......
Nad morzem było super!!! Taka faza że szkoda gadać! Naprawdę i po raz kolejny spanie na kupie... w szkole... To jest boskie!


A największa faze ze spotkanie starych znajomych! Jedziesz na drugi koniec Polski i spotykasz znanych ludzi! Super! I Czarek tu przyjedzie!

Brak komentarzy: