Kto zrozumie?

No kto? Bo ja nawet nie wiem dlaczego bloga pisze... Kolejny z moich szalonych pomysłów... Ale może znajdę bratnią duszę, która odważnie zanurzy się w otchłani szaleństwa i zrozumie wszystkie moje rozterki?

niedziela, 30 grudnia 2007

Ojej!

Jejku jak dawno mnie tu nie było!!! A to wszystko przez to że maiłam związane ręce przez ten komputer!!! No bo się zepsuł i tylko było ewakuowanie wszystkiego i formatowanie i naprawianie... A i tak do końca nie działa... Masakra!

I chce wam życzyć wesołych świąt!!!! Troszke spóźnione ale szczere to życzenia z głębi serduszka!!!


A tak wogóle to przypominam: DZIEWIęć SERDUSZEK ZOSTAłO I CZEKA NA ADOPCJę!!!!

Brak komentarzy: