Łaaaa.... Jestem padnięta (po kursie) i smutna (nieważne...). I wogóle szykuje się wymiana z Anglią i może być fajnie. Na kursie też było fajnie. I zaczynamy myśleć o planie pracy.... I wogóle strasznie dużo się dzieje. Zobaczmy jak to będzie...

Aha i sory że tyle nie pisałam... Ale rozumiecie....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz