Kto zrozumie?

No kto? Bo ja nawet nie wiem dlaczego bloga pisze... Kolejny z moich szalonych pomysłów... Ale może znajdę bratnią duszę, która odważnie zanurzy się w otchłani szaleństwa i zrozumie wszystkie moje rozterki?

piątek, 17 października 2008

Nocną porą...


Już po północy, a za oknem pada deszcz... Nie mogę spać, siędę i myślę... Robię taki rachunek... Ale dalej nie rozumiem co z niego wynika...

mam śliczny motyw na domenie iGoogle... Malutki świat w którym mieszka spokojny mały lisek... Teraz u niego jest noc, a on siedzi na pomoście nad jeziorem z latarnią...

Brak komentarzy: