Kto zrozumie?

No kto? Bo ja nawet nie wiem dlaczego bloga pisze... Kolejny z moich szalonych pomysłów... Ale może znajdę bratnią duszę, która odważnie zanurzy się w otchłani szaleństwa i zrozumie wszystkie moje rozterki?

piątek, 18 czerwca 2010

ech


To zostałam podsumowana....

"- Mam jutro egzamin!
- Żartujesz?....... Jesteś popieprzona!... Głupia jak but!.......... Ja pitole!... Jesteś głupsza ode mnie!!!......."

Nie ma to jak kochana mamusia...

1 komentarz:

alex pisze...

cóż moja mama podobnie zareagowała na to, że prosto z egzaminu jadę w trasę :P właśnie jemy obiad i za chwile będziemy wracać. pozdrawiam z deszczowej Słowacji :P