
hmmm... mam przedziwne wrażenie, że zbyt wiele naszych relacji z innymi ludźmi wygląda bardzo podobnie, a może właśnie tak. Nie chce świąt. Nie chce musieć mówić mu co postanowiłam. Nie chcę sylwestra. Nie chce nowego roku. Nie chce ferii. Nie chce spotkań z litości. Nie chce kolejnych przepłakanych weekendów. Wogóle nic już nie chce.
Mam dość. Kropka.
1 komentarz:
mam nadzieję, że o tym spotkaniu to nie o mnie, bo jak tak to się oficjalnie Focham :P
Prześlij komentarz