
Świat się kończy! Żarty o praniu kota w pralce, okazały się nie być żartami. Biedna Bella i jeszcze biedniejsza babcia! To jakaś paranoja jest...
Zaczęłam sprzątnie pokoju, co jest jak na mnie strasznym wyczynem. Muszę poodzyskiwać moje książeczki! I znaleźć materiały do książki. A wogóle, to ostatnio moje pisanie zaczyna mi się wymykać spod kontroli - chyba mi się postaci naćpały...
Jutro uroczystości i coś czuję że będzie się działo... A ja żałuję że to jutro bo chętnie poszłabym z Kamilem do kina. No, ale mówi się trudno - pozostaje nadzieja że wspólne wyjście pozostaie aktualne w innym terminie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz